niedziela, 30 czerwca 2013

Kulki, kuleczki

I udało się...Zrobiłam pierwsze "kuleczkowe" kolczyki :) Wykorzystałam do tego drweniane koraliki, które wydawałoby się, że będą ciężkie ale kolczyki jednak są bardzo leciutkie! Po mojej głowie już chodzi nowy pomył tj. kuleczkowy naszyjnik + bransoletka :) Myślę, że to nie będzie problem. Muszę tylko zaopatrzyć się w dodatkowe koraliki i do dzieła ;)



wtorek, 25 czerwca 2013

Moje drugie hobby

Dzisiaj zdałam sobie sprawę, że troszkę zaniedbuję mój blog. A to wszystko przez kompletny brak czasu. Dnie mijają mi bardzo szybko(zdecydowanie za szybko!),przez co nie jestem w stanie zrobić tego co bym chciała. Poza tym ostatnio całkowicie pochłonęła mnie trylogia autorki E.L James :) I tym o to sposobem odkrywam przed Wami swoją drugą pasję czyli - czytanie książek!:) Nigdy nie lubiłam czytać "babskich powieści" , ale książki Pani James są na prawdę ciekawe a co ważne - rewelacyjnie napisane i przy tym baaardzo wciągające. Jednak nie aż tak bardzo jak książki mojego ulubieńca czyli... Harlana Cobena:)))))
Ok...tyle o moich "ulubieńcach". Pora powrócić do szydełka... Dzisiaj zastanawiałam się co też teraz zacząć robić: bolerko do którego zabieram od ponad 2 lat czy też bieżnik na kawowy stoliczek (już dawno robiłam serwety)? Sprawa wyjaśniła się sama. Otóż dzisiaj otrzymałam upragniony prezent od swojego męża  - cążki "bociany" :) Tak więc od jutra zaczynam nową partię biżu!
A dzisiaj aby nie zanudzać Was ciągłymi fotkami kolczyków, tak troszkę dla odmiany prezentuję Wam zrobioną przeze mnie torbę - plażówkę. Planuję obszyć ją materiałem, ale kiedy???:)



niedziela, 16 czerwca 2013

Doskonały prezent dla szydełkowej maniaczki :)

Bardzo lubię obdarowywać bliskich prezentami, ale któż nie lubi ich również otrzymywać?! Wczoraj właśnie dostałam od Cioci woreczek pełen kolorowych kordonków. Nie są one nowe, ale i tak prezent dla mnie doskonały! Niestety w weekend nie zdążę nic już z nich "wyczarować". Ale jak tylko powstanie z nich coś fajnego obiecuję od razu zamieścić tu fotki.
Tymczasem pora rozpocząć przygotowywania do niedzielnego wyjazdu za miasto.
Wszystkim życzę udanej i słonecznej niedzieli  :)




środa, 12 czerwca 2013

Małe podarunki

Kilka dni temu przypomniałam sobie o niedawno zakupionym fioletowym, cieniowanym kordonku. Kupiłam go z myślą wykonania naszynika, ale skończyło się na planach, bo zamiast tego wyszły kolejne kolczyki. Najpierw powstała jedna para, ale ich efekt zrobił na mnie tak ogromne wrażenie, że wczorajszego wieczoru zrobiłam kolejne. Po ich wykonaniu już wiedziałam kogo nimi obdaruję, co też nastąpiło dnia dzisiejszego.
I życzę ich nowym właścicielkom aby dobrze się im je nosiło :)
A oto kolczyki o których mowa:


Jeszcze dwa inne wzory kolczyków które zrobiłam tydzień temu
I na koniec prezentuję jedną parę kolczyków którą zrobiłam na "próbę", gdyż nigdy nie wykonywałam spiralek. 




wtorek, 11 czerwca 2013

Pierwsze i nie ostatnie

Nadal lubuję się w szydełkowych kolczykach:) I ciągle robię nowe. A dzisiaj prezentuję Wam kolczyki które były moimi pierwszymi. Właśnie zdałam sobie sprawę, że te powinnam przedstawić jako pierwsze :)



niedziela, 9 czerwca 2013

Kolczyki szydełkowe cd.

Przypomniałam sobie o dwóch parach kolczyków które zrobiłam i które już są w "użytkowaniu" przez moją dobrą sąsiadkę :) Ja jak to zawsze bywa, przed oddaniem "w dobre ręce" zapomniałam najpierw uwiecznić je na djęciu. Dzisiaj z pomocą "E" w końcu udało się zrobić małą sesję i oto proszę - jej  efekty




Burzowo tu i tam

Budzę się rano, spoglądam za okno i widzę piękne słońce. Pełna entuzjazmu i energii idę do kuchni robić śniadanie. I cóż to... widzę jak niebo zaczyna robić się granatowe a za chwilę słyszę grzmoty. I w tym momencie wszystkie moje plany na spędzenie ostaniego dnia weekendu uległy w gruzach. Miał być spacer, lody...liczę jednak na to, że w przyszły weekend pogoda już się poprawi i będziemy mogli cieszyć się wspaniałym weekendem. Ale to dopiero (a może już?) za 6 dni.
Dzięki temu, że pogoda nie sprzyjała spacerom miałam czas aby w końcu zająć się zrobionymi kolczykami. Przedstawiam pierwszy projekt. Kolejne w najbliższym czasie:)


sobota, 8 czerwca 2013

smętna sobota

Widzę, że jednak "ktoś" zagląda na mojego bloga :) Bardzo mnie to cieszy, bo już myślałam, że zaglądam tu jedynie ja i może mój mąż :) Ale już wiem, że mój blog przeglądany jest przez ludzi z Rosji, Alaski :) Dziękuję wszystkim za to, że odwiedzają tą stronę:) Niestety nie zamieszczę dzisiaj jeszcze żadnego zdjęcia, ale działam, działam :) Dzisiaj zrobiłam drugiego kwiatka brakującego do kompletu, powykańczałam rozpoczęte robótki. Niestety Krzyś mój znowu choruje (uroki pobytów w żłobku) więc nie miałam czasu na zabawę naszą lustrzanką  ale jutro już to nadrobię i zamieszczę dla Was zdjątka ostatnich szydełkowych bajerów:)
Dzisiaj jedynie mogę zaprosić Was do odwiedzenia "Galerii" gdzie znajdziecie fotkę mojej pierwszej czapki jesienno-zimowej (bardzo ją lubię, bo jest niesamowicie ciepła mimo, że zrobiona z włóczki akrylowej).
Tak więc do jutra :)